Krótka historia moich problemów z pieniędzmi. W ostatnim czasie wydawałam bardzo dużo pieniędzy. Powiedziałabym nawet że dużo za dużo. Do tej pory usprawiedliwiałam się tym, że wszystkie zakupione przez mnie rzeczy to była wyższa konieczność. W zeszłym tygodniu były urodziny mojego brata i kupiłam mu narzędzia do warsztatu i do domu. Więc pieniądze wydane na ten cel uznaję za wydane w słusznym celu. Jednak co się stało z pozostałą kwotą i dlaczego na moim koncie jest tak mało?
Początek mojej smutnej historii
Wszystko zaczęło się dwa dni temu, a właściwie to wtedy uświadomiłam sobie, jak mało mam pieniędzy i jak daleko jeszcze do najbliższej wypłaty. Była to sobota. Rano pojechałam do supermarketu kupić wspomniane narzędzia do warsztatu i do domu, ponieważ wieczorem byłam zaproszona na przyjęcie urodzinowe do mojego brata.
Kiedy wracałam do domu, poszłam jeszcze do bankomatu, żeby wybrać pieniądze na drobne, dodatkowe zakupy. Wtedy z przerażeniem odkryłam, że na moim koncie znajduje się bardzo mała suma pieniędzy. Byłam załamana… pojechałam szybko do domu i zaczęłam się zastanawiać i przeliczać ostatnie wydatki
Trudna lekcja życia i postanowienie oszczędzania
Siedząc w domu przypominałam sobie wszystkie rzeczy, które kupiłam w ostatnim czasie. Stwierdziłam, że nie mogę wszystkiego zwalać na prezent urodzinowy. Chociaż narzędzia do domu, które wymarzył sobie mój brat do tanich nie należały. Weszłam w końcu na swoje konto bankowe przez internet i przejrzałam historię ostatnich wypłat.
Spokojnie przeanalizowałam całą sytuację i faktycznie rachunki w tym miesiącu były wyjątkowo wysokie, wypłata za to niższa niż zwykle i wszystko składało się w całość. Byłam na siebie zła że zachowywałam się tak nieodpowiedzialnie i wydawałam pieniądze bez zastanowienia. Postanowiłam jednak, że już więcej nie będę tak postępować i wszystko wcześniej przeliczę i zaplanuję.
Zobacz narzędzia i gadżety przydatne w każdym domu i ogrodzie: http://www.ekodomdg.sklep.pl/produkty/narzedzia,2,5740