Herbaty ziołowe premium na każdą porę roku

Być może niekiedy zadawaliśmy sobie pytanie, jak smakowałaby wiosna bądź zima, gdybyśmy mogli ją ugryźć lub wypić. Tym wyobrażeniom z pewnością pomogą inne przedstawicielki herbat premium: Nilgiri Kairbetta 2019 Specialty Winter Frost Tea, Meizhan Hongcha 2018 oraz Darjeeling Rohini Jethi Kupi 2019. Rozpocznijmy naszą prezentację od pierwszej z wymienionych, która nosi dźwięczne określenie „mroźnej herbaty” z Nilgiri, to znaczy z Niebieskich Gór położonych na południu Indii.

Napary herbaciane

Herbata jest bardzo orzeźwiająca i stanowi ostrzejszą odsłonę kwiatowych i świeżych owoców (do których zaliczają się owoce tropikalne i cytrusy). Jest dość mocna: jedna porcja herbaty jest w stanie dać nam dwa napary o bardzo dobrej jakości. Kolejna z wymienionych wcześniej herbat premium – czyli Meizhan Hongcha – zdaje się być pewnym ciekawym ewenementem, albowiem łączy w sobie nuty miodowo-kakaowe, oraz również nasuwa na myśl skojarzenia z przyprawami korzennymi i owocami tropikalnymi.

Czarna herbata premium

Ta mocna, czarna herbata posiada swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jako interesującą ciekawostkę warto jest podać fakt, że Meizhan Hongcha prawdopodobnie lepiej sprawdza się, będąc parzoną dłużej oraz w większej ilości wody, niż w stylu gongfu cha (jest to pewien ceremoniał parzenia herbaty wywiedziony z Chin, zyskujący coraz większą popularność. Ostatnia zaś, czyli Darjeeling Rohini Jethi Kupi, została określona mianem „crème de la crème wśród darjeelingów”.

Jeśli nasypalibyśmy kilka suchych listków tej herbaty premium na dłoń i unieślibyśmy ją do nosa, poczulibyśmy zapach łąki i warzyw. Czyż nie brzmi to jak odzwierciedlenie obrazów poezji samego Bolesława Leśmiana? Herbata pochodzi z ogrodu Rohini, który posiada burzliwą historię. Dodatkową ciekawość podsyca fakt, iż w pierwszej połowie XX wieku był to jeden z największych ogrodów Dardżylingu – zajmował około 1300 hektarów. Smak wspomnianego naparu charakteryzuje lekka goryczka, nuty miodu i tropikalnych owoców.

Perfekcja zaklęta w prostocie?

Z pewnością dość odważnym stwierdzeniem jest, że ekluzywna herbata premium Taiwan Wuyi Hong Shui Bingcha 2018 swym przedziwnym wyglądem przypomina jedno z dzieł sztuki współczesnej. Jej nazwa dosłownie oznacza „czerwoną wodę”. Posiada wielowymiarowy smak, który niczym powieść kryminalna o misternie skonstruowanej fabule, stopniowo odsłania się po z czasem, czyli po wielu parzeniach tej samej porcji liści herbaty.

Ma nutę nutą mineralno-kwaskową oraz wyraźnie zaznaczoną cierpkość. Aromatyczna, charakterystyczna i mocna niespodziewanie ustępuje ziołowo-owocowemu smakowi, który długo utrzymuje się w ustach. Jest prasowana w ciastko i przeznaczona do długiego leżakowania. Liście zostały poddane kilkukrotnemu paleniu w piecu w sposób iście mistrzowski.

Nie można również nie wspomnieć o herbacie Zomba Pearls, jeśli mamy na myśli oryginalny kształt liści. Ta biała herbata została zwinięta ręcznie w kształt przykuwających uwagę sprężynek. Wspomniany napar jest natomiast lekki i o słodkim zabarwieniu, potrafiący wytrzymać nawet kilka parzeń.

Smak nocy letniej

Herbata Alishan Tie Guan Yin 2018 posiada zadziwiające połączenie smakowe, na które składają się nuty karmelu, skórki wypieczonego chleba i niewielka ilość akcentów korzennych. Efekt został osiągnięty dzięki wielostopniowemu paleniu w piecu. I chociaż ta herbata premium była palona długo, to jej smak nie jest agresywny, a wyważony i subtelny – wręcz stworzony dla wyrafinowanego podniebienia.

Kolejną ciekawą syntezą smaków jest Sencha Fukamushi Asanoka Organic 2018. Posiada dużo słodyczy i przywodzi na myśl smak brzoskwini. Paradoksalnie dobrze zaznaczone są goryczka i cierpkość, lecz całokształt został niezwykle dobrze wyważony.

Naturalne herbaty ziołowe znajdziesz na: https://witaminowybazar.pl/herbaty-ziolowe